Właśnie zajmowałem się przyjęciem Rapida do watahy był
bardzo sympatyczny. Kiedy wpadła Safira i powiedziała że nas atakują. Od razu z
Rapidem pobiegliśmy w stronę skraju lasu. Zmieniłem postać na sokoła i wzbiłem
się w powietrze. Była to grupa
zwiadowcza ok. 22 wilków czułem ich moc, bardzo potężna. Wracałem do watahy
kiedy zobaczyłem Selene na polanie zamiast polecieć do reszty watahy,
poleciałem do Selene ona nie była świadoma zagrożenia. Płakała, podleciałem do
niej i zmieniłem się w wilka.
-Co się stało?- zapytałem zaniepokojony.
-W watasze jest oszustka, podszywa się pode mnie.-
powiedziała płacząc podszedłem i przytuliłem ją.- Ona nie zachowuje się jak ja.
Jest moim całkowitym przeciwieństwem. Ona się podlizuje Safirże i jest dla
wszystkich aż za bardzo miła ale to odstęp ona chce wszystkich oszukać i pozabijać
we śnie.
- Spokojnie zdemaskujemy oszustkę wieżę ci- powiedziałem
łagodnie.- Teraz jesteśmy atakowani więc uważaj.
-Trzeba ją zabić zanim kogoś zrani. Ona będzie chciała cię
oszukać mówiąc że ja jestem zła.- powiedziała a ja pobiegłem do reszty stada.
Nie pozwolę żeby ktoś podszywał się pod Selene.
C.D.N u Selene
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz