Dzień był słoneczny a ja wylegiwałam sie w słońcu nad diamentowym jeziorem...Nagle podbiegła do mnie Selene i powiedziała ze muszę uciekać.Super...pomyślałam niema nic lepszego na pogorszenie humoru niż Selene...
-A po co mam uciekać co??-zapytałam
-bo moja siostra chce cie zabić-wysapała Selene
-Ta już uważaj bo uwierzę-powiedziałam i ruszyłam spokojnie w strone stuletniego lasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz