sobota, 9 lutego 2013

Od Selene

- Weź to schowaj do zimnego źródła, nie powinny się wtedy stopić... - powiedziałam uśmiechając się.
- Dobry pomysł. Hmmm ... zniesiemy to ?
- Jasne - powiedziałam i razem poszliśmy do żródełka gdzie spotkaliśmy jakąś wilczycę która właśnie piła wodę.
- Czeeeść - powiedziała
- Kim jesteś ? - zapytał Raimundo
- Jestem Lili ... słyszałam ,że założyliście watahę i tak pomyślałam czy mogę dołączyć ? - odpowiedziała nieznajoma. Ray oblukał ją i powiedział:
- Chyba nie mamy nic przeciwko - odpowiedział jej. Miło mi się zrobiło jak powiedział "mamy" :) Szczerze to podoba mi się on <3
- Pomożecie mi się obeznać w terenach ? - zapytała Lili
- Nie ma problemu - odpowiedziałam jej. Przeszliśmy się ,a Ray opowiadał o wszystkim po kolei. Zaszliśmy do sali obrad gdzie napiliśmy się trochę ambrozji...
C.D.N. u Lili lub Raimunda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz