niedziela, 10 lutego 2013

Od Selene

Za kogo ona się uważała ?! Pfff... Miałam jej serdecznie dosyć, ukręciłabym jej kark ! :D Grrr.... Jak razem z Ray'em wychodziła z sali spiorunowałam ją wzrokiem. Przybrałam niewidzialną formę i ruszyłam za nimi. Szli przez las ,aż do jaskini Raimunda. Ona położyła się spać. On poszedł na łowy. Podeszłam do niej bliżej. Próbowałam ją zahipnotyzować, podziałało. Teraz mogłam nią władać, już na zawsze. Gdy nagle do jaskini wparował Raimundo, ja przestraszyłam się i przypadkowo zepchnęłam wazon.... na szczęście dalej pozostałam niewidzialna. Szybko pobiegłam z powrotem do domu. Jako ,że dzień był mroźny rozpaliłam w kominku i przykryłam się kordłą... Zimno odeszło... Wiem ! Mam pomysł pojawię się w śnie tej całej Safiry , może się opamięta. Zaśmiałam się szyderczo :D I poszłam spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz