środa, 27 lutego 2013

Od Raimunda

Selene naprawd mocno mnie zdenerwowała spacerowałem przez las żeby się uspokoić kilka godzin
Myślałem że padnę spacerując spotkałem samą Daris. Na widok byłej narzeczonej (prawie żony) zamarłem. Była przepiękna jak zawsze, czułem że nadal jakaś cząstka mnie ją kocha. Chciałem porostu uciec.
-Raimundo stój.-  powiedziała kiedy mnie zobaczyła. Z jej oczu popłynęła pojedyncza łza.- Nie masz pojęcia ile cie szukałam. Uciekłeś praktycznie dzień przed naszym ślubem.- powiedziała smutnym głosem.
-Wiem że postanowiłaś się ze mną ożenić tylko dla tego że mój ojciec tego chciał.- powiedziałem z wyrzutem wróciły te wszystkie chwile które spędziliśmy szczęśliwie.
-Tak tak było na początku ale potem cię poznałam, pokochałam z całego serca. Stałeś się moim całym światem to ty sprawiłeś że moje życie nabrało sensu.- powiedziała podchodząc bliżej miała na sobie czarną suknie która idealnie podkreślała jej jasny kolor włosów oraz znamię królewskie na oku.- Wież jak bardzo się bałam kiedy nie pojawiłeś się na ślubnym kobiercu. Od tego czasu cię szukam.
-Starałem się uciec jak najdalej. Chciałem żebyś zapomniała. Nie masz pojęcia jak źle się bez ciebie czułem, kiedy podsłuchałem rozmowę mojego ojca z twoim wujem popędziłem ile sił w łapach.  Nawet wiedząc jak bardzo mnie zraniłaś nie potrafiłem przestać czuć coś do ciebie.- powiedziałem szczerze bo Daris potrafi i tak w jakiś sposób wymusić zawsze na mnie prawdę ( tylko na mnie).
-Raimundo dasz mi jeszcze jedną szanse kilka dni z tobą i sprawdzisz że moje intencje są jak najbardziej szczere?- zapytała płacząc delikatnie.
-Dobrze wrócisz ze mną do watahy i tam wszystko się wyjaśni.- powiedziałem. Daris zbliżyła się do mnie i pocałowała( to było dziwne bo za razem płakała).
-Nie masz pojęcia jak bardzo się ciesze.- powiedziała po chwili obydwoje ruszyliśmy do sali narad. Tam przedstawiłem wszystkim Daris.
-Selene to jest Daris.- przedstawiłem je sobie a Selene miała jakąś dziwną minę.
-Jestem narzeczoną Raimunda- oznajmiła dumnie Daris. Nie miałem ochoty mówić Selene że nasze zaręczyny były zerwane( ale nie do końca bo nie były oficjalnie).
-Raimundo musimy pójść poszukać Eliz wież że to nie może czekać- powiedziała.
-Dobrze- powiedziałem niezbyt zadowolony- Daris zaczekasz tu na mnie?
-Oczywiście kochanie- powiedziała bardzo słodkim głosem podeszła do mnie i pocałowała namiętnie.*Dziękuje* przekazałem jej telepatycznie a ona się uśmiechała złośliwie. Poszedłem przymusowo z Selene.


Oto Elfka Daris.
Wiek; 18 lat (nieśmiertelna)
Charakter; Miła, często zawzięta, romantyczna, wojownicza ale delikatna, nie toleruje konkuręcji kiedy w kimś się zakocha.
Stanowisko: księżniczka Elfów
Moce: wszystkie żywioły się jej słuchają, telepatia, kilka nam nie znanych.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz