poniedziałek, 18 marca 2013

Od Keshin

Dołączyłam do watahy.
Poszłam do swojej jaskini. Już dawno moje serce było puste. Ale w tej watasze był wilk który je napełnił. Miłością
Nie wyznam jego imienia.
Wesżłam do wielkiej jaskini i posżłam na sam koniec.
Położyłam sie gdy nagle ktoś wszedł do mojej jaskini
- Hej... - Powiedział Raimundo
- Cześć. CO tu robisz?
- A nic.. Coś cię gryzie? 
- Może
(Rai?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz