niedziela, 17 marca 2013

Od Sean'a

- To ja... im pomogę ciebie polubić ! - krzyknąłem i przytuliłem ją. Poczułem się potrzebny.. pierwszy raz.
- On i tak mnie wyrzuci.. - powiedziała zrezygnowana.
- Nie ma szans. - odpowiedziałem dumnie i przycisnąłem ją do piersi a ona mnie pocałowała. To było takie spontaniczne.. poczułem jak miłe ciepło mnie ogarnia. Oczywiście odwzajemniłem jej pocałunek.
- Przepraszam.. - powiedziała i spojrzała mi w oczy.
- Nic się nie stało i tak miałem zamiar cię pocałować.. - powiedziałem i znów ją pocałowałem.
- To i tak nic nie zmienia.. - zaczęła znowu.
- Co ja mam zrobić by cię rozweselić ? - spytałem marszcząc brew.
- Być blisko... - odpowiedziała i wtuliła się we mnie. I znów to miłe uczucie..
- Nie wiesz czy w okolicy są jakieś wolne jaskinie ? - spytałem zmieniając temat.
- A po co ci one ?
- No bo przecież nie mogę u ciebie mieszkać... - odpowiedziałem.

Selerku dawaj ;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz