czwartek, 7 marca 2013

Od Safiry

W nocy nie mogłam spać,w głowie mi huczało.Poszłam się przewietrzyć i na wzgórzu zobaczyłam jednorożca.Był niewielki i wystraszony,źrebak podszedł do mnie i wtedy go poznałam.To był Sorel syn Jennego i Arłeny,urodził się gdy przebywałam w jego stadzie. 
-Sorel!Co ty tu robisz??-zapytałam go 
-Twoja bogini kazała mi iść do ciebie-odpowiedział i rozejrzał się... 
-Gdzie twoja mama i jak mnie tu znalazłeś??-pytałam dalej 
-Mama nie żyje i ty wskazałaś mi drogę swoim zapachem i..-mówiąc to pokazał moją łape 
-A no tak...Choć ze mną bo możemy mić kłopoty...-rzekłam i ruszyłam do swojego legowiska 
-A jakie to kłopoty??-spytał mnie Sorel 
-Podobno elfy chcą złapać jednorożce by je wykorzystać a szczególnie ta narzeczona Raimunda Daris...choć nie wiem czy to prawda bo ja usłyszałam to od Rapida a on lubi ściemniać... 
Sorel ułożył się wygodnie pod ścianom i natychmiast usnoł a ja ruszyłam na zwiady.Zabolała mnie głowa i nagle osunęłam się na ziemie kontem oka zobaczyłam Raimunda a za nim Sorela.Znalazłam się obok podmieńca Rapida 
-Och Safciu nie spodziewałem się ciebie o tej porze-rzekł podmieniec 
-Daruj sobie-warknełam-Jak się tu znalazłam?? 
-Uspokuj się kochanie to ja cie tu ściągnołem chcę ci pomuc...-rzekł i założył mi na szyje flakonik-ten elixir pomoże ci zdobyć serce ukochanego-wskazał na ściane jaskini gdzie widziałam jak nademną stoi Raimundo a za nom biegnie Sorel. 
-Zostaw mnie w spokoju i nie mów do mnie kochanie!!-powiedziałam i osunełam się we śnie. 

CDN u Raimunda 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz