wtorek, 19 marca 2013

Od Raimunda

Ta nowa Kashin była bardzo miła choć kogoś mi przypominała nie jestem pewien kogo.
-Jak chcesz to możesz mi powiedzieć?- powiedziałem łagodnie.
-Nie jednak dziękuje- odpowiedziała natychmiast.
-Jak będziesz już miała lepszy humor to mi powiedz to cie przedstawię reszcie.- powiedziałem radośnie uśmiechając się do niej.- Ja już muszę iść bo mam jeszcze kilka spraw do załatwienia.
- Dobra pa.
Wyszedłem spokojnym krokiem i chciałem pójść do Selene porozmawiać. Nie ma mowy żebym dzisiaj jej odpuścił. Pobiegłem jej poszukać i nie mogłem jej dłuższą chwile znaleźć. Sean oczywiście był z nią miał jeszcze ślady po walce, ja już na szczęście nie bo dzięki runą już się zagoiły. Chyba coś świętowali ale nie mogłem już odpuścić... muszę z nią porozmawiać.
-Selene pozwól na krótką chwilę, musimy porozmawiać- powiedziałem a ona spiorunowała mnie wzrokiem, nagle z uśmieszkiem dodałem.- Sean ci w tym czasie nie ucieknie a to jest bardzo ważne.
-Co chcesz się rządzić?!- powiedział agresywnie Sean. Ja tylko pokręciłem głową i idiotą i tak się nie dogadasz.
-Spokój!- powiedziała Selene spokojnie, ale w jej oczach widziałem strach. Odeszliśmy zostawiając Seana samego.
-Co chciałeś powiedzieć?- zapytała się chyba starając powstrzymać łamanie się głosu.
-Chciałem oznajmić że PRZEPRASZAM bo ostatnio byłem bardzo nerwowy i za tamto co powiedziałem kiedy goniłem Seana. Wiem nie powinienem wg go gonić. Może czasami mnie denerwujesz ale częściowo za to tak bardzo cię lubię- powiedziałem i ją przytuliłem- Słyszałem plotki że niby mam cie ze stada wywalić. Co wcale nie jest prawdą ponieważ jesteś i byłaś alfą tak samo jak ja. Proszę teraz tylko zacznijmy omawiać sprawy watahy razem żeby nie było żadnych niedomówień.
C.D.N u Selene

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz