- Miałem być blisko a nie w innym pokoju.. - powiedziałem udając obrażonego.
- Za mało cię znam.. - powiedziała.
- To najwyższy czas się poznać ! - powiedziałem chwyciłem ją za łapę i wyciągnąłem na dwór.
- Jest noc! Gdzie idziemy ?! - protestowała gorączkująco.
- Daleko ! - burknąłem. Zamieniłem się w Geparda i założyłem sobie na plecy. Była okropnie zdezorientowana. Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Zmieniłem się z powrotem w wilka.
- Ale tu cudownie ! - krzyknęła.
- Uwielbiam zorze. A ta jest moją ulubioną... - powiedziałem.
Selene ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz