sobota, 16 marca 2013

Od Raimunda

Kiedy usłyszałem że Safira chce odejść serce na chwile przestało mi bić.
-Nie pozwolę ci na to!- powiedziałem łapiąc ją i przeciągając do siebie z uroczym uśmieszkiem. Safira była dla mnie oparciem w ciągu tych kilku tygodni. Kiedy kłóciłem się z Selene, kiedy Eliz chciała mnie wykorzystać lub porostu teraz. Objąłem ją i mocno przytuliłem. Czułem jak serce zaczyna jej szybciej bić. Szepnąłem jej do ucha- Co ja bez ciebie zrobię?
Poczułem że chce coś powiedzieć ale zamiast się odezwać pocałowała mnie... Nie stawiałem oporu.
C.D.N u Safiry

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz