Wraz z Jumperem się wygłupialiśmy w moim pokoju. Po jakimś czasie usiadłam i zaczęłam rozmyślać nad formułą. Jumper nie mógł na dupie usiedzieć i co chwila pytał ile to jeszcze zajmie.
-Uspokój się jeszcze trochę.- powiedziałam troche podirytowana.
-Noo weź- powiedział nadąsany. Ja już w głowie ułożyłam formułę zostało tylko wypisać odpowiednie znaki na zwoju.
-Nie dąsaj się jak dziecko już zostało wypisać runy.- powiedziałam i poszliśmy z nowiną do Seana i Safiry.
Jumper, Sean lub Safira?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz