wtorek, 7 maja 2013

Od Chiwy

Przyglądając się jego oczom mimo iż byłam zapłakana pocałowałam go!!!!! Jumper spojrzał na mnie..
-Oj przepraszam - powiedziałam i pobiegłam przed siebie płacząc.. Jumperowi nie udało sie mnie dogonić.
Usiadłam nad jeziorem na skale i rozmyślałam co jak do jasnej cholery zrobiłam. Czułam się źle że Raimundo zaginął i nawet nie wiem czy on nadal żyje a teraz jeszcze takie coś. Jumper jest dla mnie kim bardzo ważnym nie chce go stracić. Skuliłam się i jeszcze mocniej się rozpłakałam..
-Jaką ja jestem idiotką.. zniszczyłam wszystko co kochałam..- wtedy usłyszałam że Jumper jest tuż niedaleko mnie.
JUMPER ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz