piątek, 3 maja 2013

Od Jumpera

- Gdzie idziesz ? - spytałem.
- Szukać Rai'a. - odpowiedziała.
- Próbowałem się z nim telepatycznie połączyć. Nie da rady czyli jest w niebie.. - powiedziałem. Miałem nadzieję że to ją pocieszy.
- Ale on by nas nie zostawił.. - powiedziała i zaczęła płakać.
- Spokojnie. To w końcu Raimundo.. - powiedziałem i przytuliłem ją..
- Alee.. - zaczęła.
- Widocznie miał pilną sprawę.. - powiedziałem a ona się trochę uspokoiła..
- Może i masz rację.. - odpowiedziała.
- Chodźmy coś zjeść jestem wyczerpany... - powiedziałem puszczając ją.
- Dobra. - odpowiedziała i ruszyła w krzaki. Nie dam za wygraną.. skoczyłem na drzewo i wypatrzyłem łosia do którego się zbliżała... Użyłem mojej mocy paraliżowania (na łosia) i mojej mocy szybkości i przegryzłem mu tętnicę..
- Jak ty to? - spytała zdziwiona Chiwa która dopiero dobiegła.
- Widzisz.. - powiedziałem i usiadłem. - Jedz.
Chiwa ? ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz