sobota, 4 maja 2013

Od Keshin

- Żartujesz? Spoczywa na tobie klątwa 10 dusz a ciebei to nie obchodzi?
- Jaka klątwa? Czego? - Zaczął zadawać mnóstwo pytań
- Człowieku!- Krzyknęłam wstając. Zaczęłam krwawić z szyi
- Nie... Proces się zaczął...Za późno
Nagle Natsu też zaczął krwawic
- Aaaa! Trzeba to zatamować
- Nie!- Krzyknęłam i pocąłowałam go
Przenieśliśmy się w inny wymiar. Byliśmy sami
- Co się stało?
- SIadaj i nie zawracaj mi głowy!- Warknęłam
- Zabiłeś kogoś w życiu?- Spytałam
- No... Jednego wilka w czasie wojny
- Władął on Harmonią Jing. Ponieważ miałeś czyste sumienie przejąłeś tą moc. Ja tak samo. Jeśli zginiesz moc przystąpi do tego kto cię zabił. Jesli zaś zgrzeszysz...Moc cię zabije, Zniknie...Wrzechświat zrówną sie z ziemią. Wszystko przestanie istnieć
- Po co tu jesteśmy?
- Nieważne. Zaczął sie proces zmieniania. 
- Ale czego ?
- Mocy...
- A wiec napewno co tysiac lat zmieniamy się mocami. Osoba która miała Jang Będzie miała Jing i na odwrót... Hahaha!- Zażartował
- Dokładnie tak! Skad wiedziałeś?!
- Ja? Zartowałem!
- Nie można żartować!- Warknełam na niego i żuciłam się
Po Chwili wróciliśmy na ziemie
- Koniec
- Kocham cie! - Pocałował mnie
(Natsu?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz