wtorek, 28 maja 2013

Od Sean'a

Trochę się bałem jak wylądowałem na wyspie. No bo nie wiedziałem gdzie jestem, z kim jestem i nie mam jak uciec.. no kurcze gorzej być nie może... Wszędzie była woń Rai'a i śladu jego magii. Szybko złapałem świeży trop i podążyłem za nim. Doszedłem do jakiegoś wielkiego zamku. Dookoła było dużo różnych stworzeń. Od psów, kotów, koni, po smoki, trole, jednorożce. Byli też ludzie. Wyglądali trochę inaczej niż Rai jako anioł..
- Musimy to powtórzyć ! było super ! - mówił jeden z nich. Nie było w okolicy wilków więc zamieniłem się w ludzia. Niestety można było mnie łatwo poznać po paczałkach ( oczka ;3)
- To co na piwko idziemy? - spytał drugi. Byłem niemal pewien że to Rai. Głos ten sam. Ale nie wyglądał jak on.. Podszedłem do nich.
- A ty kto ? - spytał pierwszy.
- I czego tu ? zajęci jesteśmy. - powiedział podniesionym tonem inny.
- Szukam niejakiego Raimunda. - powiedziałem stanowczo. Wszyscy się zdziwili. Dwóch zaczęło coś miedzy sobą szeptać.
- To ja. - odpowiedział koleś z głosem Rai'a. Pewnie mnie nie poznał bo nigdy się nie zamieniałem w człowieka ale teraz było to konieczne.
- Mogę na słówko ? - spytałem. Rai skinął głową i odszedł od grupy. Teraz zaczęli się naradzać wszyscy.. ruszyłem za Rai'em.
- Stary to ja Sean.
- y ? - spytał zmieszany.
- Sean Sam Roth. - powiedziałem ponownie.
- Koleś nie znam cię czego chcesz ?
- Nie zgrywaj się Rai..
- Skąd mnie znasz i czego chcesz ?! - pytał oburzony.
- Jak to czego ? zostawiłeś nas.. ale wróciłem po ciebie..
Rai ? ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz