piątek, 12 kwietnia 2013

Od Keshin


Wiedziałam ze tu dłużej nie zostane. Udawałam głupią bo Nasti nie mógł do mnie podejsć. Ciekawe dlaczego. Poszłam do lasu z Natsu
Szlismy bez słowa. Byłam wściekła na samców bo nie umieli się zachować. Ale w łębi duszy czułam że Nasti ma rację i ze jak go nie posłucham to gorzko pożałuje.
- Emm- Zaczęłam..- to kto ty tak bardziej jesteś?
- Em.. Wojownikiem.. Nikim ważnym - Powiedział i kopnął kamień
- Nie stresuj się...
- O co ci chodzi?!- Powiedził ziytowany
- O co tobie chodzi!- Warknełam- Chce normalnej rozmowy a ty mnie ignorujesz!
- Ja ciebie?!
- Tak!
Odwróciłam wzrok od niego.
- Przepraszam- Powiedział i odszedł
- Czekaj...
Nie zdążyłam niczego powiedzieć gdy go już nie było.
Pobiegłam do Seana wkurzona na maksa
- Powiesz mi o co tu chodzi?!- Krzyknęłam
- Ale o co ci chodzi?!
- Nie irytuj mnie i nie kłam wkońcu!. Nasti miał rację tak?
- Nie.... Ne zdążył nic więcej powiedzieć gdy wypaliłam
- A ja własnie myśle że tak!
Jumper uciekłdo pokoju z Reventusem
- Czego chcesz akurat niego?
- Jest silny!
- Tylko to cię w nim interesuje? Myślałam że chcesz być porządnym ojcem
- No to też ale..
- Oj weź... Nie chce mi sie z tobą gadać Alfo...
- Chcesz to idź! - Krzyknał już też podirytowany
- I właśnie to zrobie.- DO oczu napłynęły mi łzy. Odbiegłam. Myślałam że chociaż troche będe o interesować. Wkońcu moze jednak nie jest złym wilkiem a Nasti kłamał?... Sama nie wiedziałam. Chciałam być sama. Chyba jednak zostanę.... Natsu jest pożądnym wilkiem...
- Wszystko okej?- Spytął wilk
- Już sama nie wiem...- Zapłakana wtuliłam się w jego futro
(Natsu?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz