sobota, 27 kwietnia 2013

Od Sean'a

- Czarować to ja nawet wąsami umiem.. po co się pytasz jak wiesz ? - spytałem siadając obok niego.
- Ehh no fakt... - odpowiedział.
- Jak nie wojna z elfami to wojna z twoją byłą.. masakra.. - powiedziałem żartobliwie.
- To nie moja wina. - powiedział Rai.
- Mam nadzieję że Safira nie wypowie nam wojny jak znikniesz.. - powiedziałem udając poważnego.
- Nawet tak nie żartuj.. - powiedział na poważnie.
- Oj stary jak by Selene nam wojnę wytoczyła to o boziu ! ... polegliśmy od razu... - powiedziałem otwierając butelkę ambrozji.
- Aż tak źle? - spytał unosząc brew rai.
- Noo ona jest smokiem. Stary rozkminiasz ? S M O K I E M !
- A ja Aniołem i co ? - spytał jak by nic rai.
- A ja wszystkim w jednym.. - odpowiedziałem biorąc łyka. Położyłem butelkę obok i zamieniłem się w Raimunda.
- OO co to za przystojniak ? - spytał Rai biorąc łyka z butelki.
- Mam pomysł. - powiedziałem odbierając butelkę.
- Dawaj. - powiedział Rai i otworzył drugą.
- Safira jest u ciebie ? - spytałem biorąc kolejnego łyka.
- Taa a co ? - spytał bekając rai.
- To idziemy tam. - po drodze wypiliśmy chyba z 3 butelki. Pukam do drzwi.
- Ty debilu ja tu mieszkam po co pukasz ?! - spytał chwiejąc się na nogach Rai.
- No fakt.. - powiedziałem i wszedłem do domu będąc przemienionym w Raimunda.
- Hej kochanie.. - powiedziała Safira i zwątpiła. W drzwiach stało dwóch Rai'ów.
- A gdzie mój buziak ?! - spytał nawalony Rai? ten prawdziwy.
- What the fuck ?! - powiedziała Safira i stała jak wryta a my mieliśmy z tego niezłą polewkę..
Rai ? ty jerychoński szmaciażu pisz ! :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz