wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Sean'a

- To ja go znam od całkiem innej strony. - powiedziałem.
- A skąd ty go tak w ogóle znasz ? - spytał Rai.
- Tak jakby mnie wychował... - powiedziałem.
- To przez niego taki narwany jesteś ? - spytał.
- No ba ! jak go ładnie poprosimy to na pewno zainterweniuje. - powiedziałem dumnie.
- Otwieraj. - powiedział a ja otworzyłem przejście do pokoju samego Diabła. Byłem tu już drugi raz ale bałem się tak jak za pierwszym razem. Pokój był cały czerwony. Wszędzie wisiały czaszki.. nie tylko zwierząt.. i do tego było tam strasznie ciemno ..
- kto tam ? - spytał Lucyfer.
- Sam i .. - nie skończyłem bo nie znałem imienia Rai'a.
- I Mars. - dokończył za mnie Rai.
- Sam ! kochany dawno się nie widzieliśmy ! - powiedział i poklepał mnie po głowie. - Mars... Mars ? ten Mars w połowie anioł?
- Tak ten. - odpowiedział Rai.
- Sam wpadłeś w złe towarzystwo.. - zaczął Diabeł. - kolegujesz się z Aniołami ? mamo ratuj..
- Przepraszam papo to się więcej nie powtórzy on jest ostatnim znanym mi aniołem. - powiedziałem i skłoniłem się.
- Ty tak serio ? - wysłał mi w myślach Rai.
- Co was do mnie sprowadza.. czuję że to większa sprawa.. - powiedział Lucyfer.
- Tak błachostka to to nie jest.. - zacząłem.

Rai ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz