piątek, 19 kwietnia 2013

Od Sean'a

Rai ruszył w stronę Safiry ale po kilku krokach padł.
- Ej co z tobą ?! - krzyknąłem ale sam nie stałem pewnie. Byłem wyczerpany. Ostatkiem sił przeniosłem nas do mojego domu.
- Sean co jest ?! - krzyknęła Selene.
- Co wam ? - krzyknął podbiegając Jumper.
- Zajmijcie się Safirą i Rai'em ja dam radę. - powiedziałem udając że nic mi nie jest.
- Stój.. - powiedziała Selene łapiąc mnie za bolący bark. - Mówisz że nic ci nie jest ?
- nieee... - jęknąłem kiedy ona zaciskała mi na nim łapę. Najchętniej to bym zapłakał z bólu..
- Zostaw go długo nie wytrzyma.. - powiedział Jumper. - zaraz przyjdzie bo ból będzie narastał.
- Dzięki za wyrozumiałość. - powiedziałem i starałem się doczłapać do łazienki. Udało się. Nalałem sobie do wanny gorącej wody i wskoczyłem. Nawet trochę mi się polepszyło. Woda była ciepła i kojąca..
- Sean chodź ! - krzyknęła Selene. - Twoja kolej !
- Idę ! - powiedziałem i wyszedłem z wanny. Gdy się wytarłem ciało zrobiło się cięższe i strasznie bolało. Ledwo doszedłem .. Rai był już przytomny niestety Safira nie..
- Dzięki za wszystko stary. - powiedział i klepnął mnie w plecy. Tego już nie wytrzymałem.
- Ałłłłłłłłć.. - zawyłem.
- Oj sorka.. - powiedział i usiadł nad Safirą.
- Chodź tu odważniaku. - powiedziała Selene i specjalnie chwyciła mnie za ten bark.
- Nie proszę.. - zacząłem. Ale za późno ona go nastawiła. - AAAAAAAAAAAAa !
- Nie drzyj się ! dzieci śpią ! - powiedziała i nastawiła nogę.
- MMMM.. - jęknąłem przygryzając język. Odkaziła moje rany i odpowiednio zabandażowała.
- Jakiś ty twardy... - zakpił Jumper.
- Chodź tobie nastawimy wszystko .. - powiedziałem i spojrzałem na niego jak bym miał go zabić.
- Jumper zachowujesz się jak Sean.. strasznie podobni jesteście.. - powiedział Rai z powagą.
- Co? ja do niego ? hhahahha - zaśmiał się Jumper.
- My z Erzą podobni nie byliśmy.. ale chodzi że z wyglądu czy z charakteru ? - spytałem i zamyśliłem się o Erzie.. widocznie nie było dane żyć nam jako rodzeństwo..
- O charakter chodzi.. - powiedział Rai i przypatrywał się na Safirę z nadzieją że zaraz otworzy oczy.
- Hahhahaha! - nie przestawał śmiać się Jumper.
- Chodź zaniesiemy Safirę do sypialni. - powiedziałem a Rai skinął głową na tak. Zanieśliśmy ją na łóżko i położyliśmy.
- Rai ty masz pokój obok. - powiedziała Selene.
- Zostanę z nią.. - odparł.
- Dobra jak coś będziemy na przeciwko. - odpowiedziałem i obolały wskoczyłem na swoje łóżko. Było strasznie miękkie i wygodne. Szybko zasnąłem. Obudziłem się w nocy. Coś mnie niepokoiło. Poszedłem zobaczyć co u Safiry.
- Czemu nie śpisz ? - spytał Rai. Siedział tam gdzie wcześniej.
- Chciałem zobaczyć co u was. - powiedziałem.
- Idź spać. - powiedział i się uśmiechnął.
- Dobra. - powiedziałem i wróciłem się do łóżka. Wstałem rano. Selene chyba przygotowywała śniadanie bo krzątała się w kuchni. Wstałem i poszedłem do niej.
- Rai podziękował i poszedł do siebie.- powiedziała jakby zasmucona.
- Kiedy ? z Safirą ? - spytałem.
- Tak. Nie wyglądał dobrze.. - powiedziała Selene i dała mi śniadanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz