piątek, 12 kwietnia 2013

Od Safiry

Gdy Raito wrzucił mnie do wanny przypomniał mi się Rajmundo i nasze wojny nad diamentowym jeziorem... 
-Ech nic tylko Rajmundo często mnie wrzucał albo do wody albo do jeziora...-odpowiedziałam 
-a to sory nie chciałem-powiedział 
-nic się nie stało-wygramoliłam się z wanny i otrzepałam się na niego 
-Ej a to za co??-spytał 
-za wrzucenie mnie do wanny-powiedziałam i uśmiechnełam się 
-mogłem się domyślić...-rzekł 
-Filia,Rick zbieramy się-powiedziałam i poszłam pomuc maluchom sprzątać 
-Już idziesz??-spytał zawiedziony 
-Tak,muszę położyć maluchy spać i iść na zwiady-powiedziałam ze śmiechem 
-na zwiady??Odkiedy alfa idzie na zwiady??-rzekł i spojżał na mnie zdziwiony 
-Tak na zwiady...ja nie jestem alfą tylko zostałam ną po połowie... 

Raito dajesz czadu...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz