poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Od Raimunda

Wiem że to nie właściwe z mojej strony tak niepodstanie obwiniać Seana ale moje przeczucie mówiło mi coś innego a dokładnie że to on jest winny. Na tym przeczuciu nie zawiodłem się ani razu. Byłem wkurzony nie dość że druga strona mojej natury się odzywa ostatnio coraz częściej to jeszcze warunki jej sprzyjają bo wszystko mi działa na nerwy. Safira dostaje jakiś naszyjnik od wielbiciela... Najchętniej to bym znikną na jakiś czas żeby odpocząć no cóż nie mogę sobie pozwolić na zaniedbywanie obowiązków. Spotkałem Selene która mnie zaciągnęła w góry do jakiejś jaskini. Tam oczywiście był Sean i Keshin.. K@#$a mać mam już tego cholernego gówna dość. Czułem że cały się trzęsę ze złości.
 -Niesamowite- powiedziała Keshin kiedy Sean dał jej kwiatka. Czułem myśli Selene mimo tego że nie chciałem była też dość mocno wkurzona. Przez większość drogi rozmawialiśmy o sprawie Keshin a tu teraz takie cudo.
-Raimundo jakie jest prawdopodobieństwo że tego dokonał Sean?- zapytała Keshin.
-Prawdę mówiąc 7%- powiedziałem.
-I ty tak bez prawnie mnie oskarżasz?!?- Krzyknął Sean.
-Wiem że to nikły procent ale w tej sprawie jest coś co mnie bardzo intryguje i irytuje. Mam przeczucie które jeszcze nigdy mnie nie zawiodło- powiedziałem niewinnie wiedząc że zaraz dostane od wszystkich ochrzan. Ale oni nigdy nie przeżyli czegoś takiego jak ja więc nie mają doświadczenia w tych sprawach.
-I to ja tu jestem brany za winnego! Równie dobrze to mogłeś być ty !- wykrzyczał z wściekłością Sean. Czułem wszystkie negatywne emocje w tym pomieszczeniu. Odbijały się one na mnie i karmiły moją demoniczną połowę. Stałem się cały czerwony, miałem przyśpieszony puls i oddychałem płytko. Wszyscy to zobaczyli i przyglądali mi się dziwnie.
-Przepraszam.. do tej rozmowy... wrócimy później - powiedziałem ciężko i wybiegłem. Pędziłem ile sił w łapach i kilka metrów od swojej jaskini padłem. -Nie dam dłużej rady.. jestem za słaby...
Nikt nie wiedział o mojej skrytce a nawet jeśli to tylko ja mam do niej dostęp wiec nie otworzą jej. Zostaje mi tylko odejść do krainy spokojnego snu i poczekać aż to obydwie strony się zrównoważą.
-Raimundo co się stało...- była to ostatnia rzecz jaką usłyszałem przed tym jak zemdlałem była to Safira.
Safi dokończ :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz