środa, 3 kwietnia 2013

Od Raimunda

W tej chwili kompletnie straciłem panowanie. Nie panowałem nad swoim ciałem.
-Sean przepraszam..- wyszeptałem kiedy nim rzucałem. Ja kompletnie nie panowałem nad sobą. Moje ciało robiło kompletnie co innego niż chciała moja głowa. Sean się nie bronił ale ja w tej postaci nie miałem panowania. Żuciłem nim o drzewo tak że odleciała kora.
Straciłem panowanie kiedy usłyszałem o tym że Safira też została zgwałcona i  że to on skrzywdził Keshin. Leżał pod drzewem ledwo żywy ale mnie słyszał. Podszedłem.
-Przepraszam...- dźwięk wydobył się ze mnie to była ostatnia rzecz nad którą w tej chwili mogłem panować.
Sean ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz