-Ale ja chce żebyś żył.- powiedziała.
-Dla tego zgodzę się zostać aniołem. Ale chce żebyś coś podpisała- powiedziałem i wyciągnąłem list.
Drodzy przyjaciele
Ja Raimundo muszę oświadczyć że muszę odejść ze względu na bezpieczeństwo watahy. Jak założyciel swoje obowiązki przekazuje wilczycy Safirze. Od teraz druga alfa Selene ma takie same prawa jak Safira( tak samo jak było ze mną). Zrzekam się swojego stanowiska. Niech bogowie mają was wszystkich w opiece.
-Ale Raj ja nie moge..- powiedziała a ja szepnąłem jej do ucha.
-Możesz bo inaczej ja zostanę tutaj. Musisz przypieczętować to wraz ze mną swoją krwią. Prosze to jest moja ostatnia wola.- powiedziałem.
-Dobrze.- powiedziała smutnym glosem. Ja zrobiłem jej delikatną ranke na łapie z kąd wyciekło kilka kropli jej krwi i zleciało na kartkę. Zrobiłem to samo ze sobą. Kartka rozbłysła.
-Co to?- zapytała zaskoczona.
-To anielski papier na nim zawarte umowy lub listy są najwyższej wartości. A zarazem niezwykła siła będzie broniła żeby ta przysięga została dotrzymana..
Safi ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz