Byłem tu nowy. Na początku sądziłem że są to nie zamieszkane
tereny. No cóż może będzie ciekawie. Wszedłem do pierwszej lepszej jaskini. Okazało
się że trafiłem do jaskini w której ktoś była w niej wilczyca, bardzo ładna
siedziała i płakała. Wszedłem głębiej ona się odwróciła i zawarczała.
-Kim jesteś?- zapytała złym głosem.
-Nazywam się Rai..- powiedziałem ale ona nie dała mi dokończyć.
-Rai!- zawołała
-Nie Rai tylko Raito. Musiałaś mnie z kimś pomylić. A ty jak
się nazywasz?-powiedziałem.
-Jestem Safira. Przepraszam za nazwanie cię imieniem mojego
zmarłego narzeczonego.- powiedziała smutnym głosem.
-Chciałbym dołączyć do watahy.- powiedziałem. Safira przyjęła
mnie z otwartymi ramionami do watahy zaraz po tym powiadomiła drugą alfę Selene
o nowym członku.
-Twój narzeczony musiał być bardzo z tobą szczęśliwy.
Safira dokończ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz