czwartek, 4 kwietnia 2013

Od Sean'a

Nie rozumiem o co chodziło Keshin nad jeziorem. Selene była wkurzona ale nie wiem o co.. (O.o)
- Muszę na chwilę wyjść. - powiedziałem.
- Mówię do ciebie ! - krzyknęła wściekła a ja wyszedłem. Wiedziałem że jak wrócę to będzie niezłe piekło ale cóż.. Poszedłem do Keshin nie wiedziałem o co jej chodziło. Pukam cisza. Pewnie nie chce się z nikim widzieć.. Może będzie nad jeziorem ? Poszedłem nad jezioro. Nie było jej tam ale jak wracałem to spotkałem ją, jej brata i 6 szczeniąt.
- Cześć.. możemy pogadać ? - spytałem zdziwiony skąd wzięła 4 szczeniaki..
- Nie nie możecie ! - krzyknął jej brat i rzucił się na mnie i zaczął mnie tłuc.
- Skończyłeś? - spytałem po kilku ciosach które nic mi nie zrobiły...
- Nie! - krzyknął zdezorientowany. Nie broniłem się bo zrobił bym mu krzywdę nawet jak bym się powstrzymywał..
- Dobra koniec. - powiedziałem a Keshin wytrzeszczyła oczy... pewnie myślała że mu oddam ale ja nie jestem głupi. Złapałem go za łapę i zamieniłem w wróbla.
- Możemy pogadać ? - spytałem Keshin poownie.

Keshin ? :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz